sobota, 23 czerwca 2012

Mist and Shadow

Znam kilka osób, które nie lubią LotR, ja się do nich nie zaliczam. Mimo wielu rozbieżnościami pomiędzy książką a filmem, dodanymi scenami, uwidocznionym wątkiem miłosnym Arweny i śmiesznogłosego Aragorna i tak jest moim nr1. Ścieżka dźwiękowa zachwyca. Jest taka scena, której mocy dodaje piosenka Pippina aż się włos jeży na głowie...


Mist
Ażurowa bransoletka wykonana od podstaw ręcznie z koralików Toho Treasure w kolorach rainbow crystal strawberry i gold lined aqua. Serce bransolety zajmuje kaboszon kwarcu różowego  złapany w koszyk koralikowy. Spód podklejony i podszyty złotą ekoskórką. Haft został zamocowany na pasku plecionym techniką peyote na bardzo mocnej żyłce z pojedynczych prostokącików. Zapięcie koralikowe toggle. Wymiary: pasek długość 15 cm plus 1,5 cm zapięcie, szerokość 2 cm. Haft 3x2,5 cm.







Shadow
Naszyjnik w hafcie koralikowym. Centrum zajmuje kaboszon serafinitu, webbing wg S.Serafini, mojej muzy:) Wielkość haftu ok 5 cm. Sznur igłowy, herringbone, długość 45 cm z zapięciem magnesowym. Nie wierzyłam, ale naprawdę są mocne.
Koraliki Toho w kolorach s-l frosted black diamond, s-l frosted gray, s-l gray.






3 komentarze:

  1. Uwielbiam Władka :) Od razu się uśmiechnęłam na widok tytułu posta :)

    Co do biżu: piękności, ale zdecydowanie Shadow bardziej przypada mi do gustu niż Mist. Naprawdę robisz cuda z koralików.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowności! Shadow powala mnie na kolana - prostota i elegancja w jednym.. Nie za dużo, ale i nie za mało... Aż zamruczałam na jego widok :)

    PS. Wolę książkę, ale film ma w sobie to coś, nie da się ukryć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta bransoletka jest przecudnej urody;) kolory bardzo rozpieszczają oko;)

    OdpowiedzUsuń